Rękodzieło, rękodzieło, rękodzieło. Wszyscy o nim mówimy i słyszymy ale chyba nie każdy zdaje sobie sprawę dokładnie to co takiego i czym różni się rękodzieło od rękodzieła artystycznego. Więc podejmuję się opisać te zjawiska. Po mojemu, jak zawsze.
Rękodzieło to jak sama nazwa wskazuje dzieło rąk naszych. Wiadomo, prace zwykle wykonywane są z półproduktów. Czasem jest to materiał, innym razem koraliki albo stal ( jak w moim przypadku). Własnie półprodukty są ważną częścią wyceny. Dobrej jakości półprodukty, ze sprawdzonego źródła odpowiednio kosztują, zwykle więcej niż najtańsze chińskie elementy do wyrobu biżuterii i nie tylko. Rękodzieło mogę podzielić na dwa rodzaje :
Rzemieślnicze – w którym rękodzielnik jest fachowcem. Klient przynosi mu projekt, a potem następuję porządne wykonanie przedmiotu w technice której dany rękodzielnik-rzemieślnik się specjalizuje. Opowiem na swoim przykładzie. Zajmuję się kowalstwem artystycznym, często dostaję od klientów gotowe projekty, z gotowych elementów gdzie nie mam możliwości rozwinięcia artystycznych skrzydeł. Wtedy muszę wykazać się umiejętnościami manualnymi : spawania, szlifowania, malowania proszkowego ale niekoniecznie moimi zdolnościami artystycznymi. Takie rękodzieło też zwykle jest tańsze, ale też mniej oryginalne i unikatowe. Rękodzielnik który wykonuje swoje prace tylko w ten sposób nie jest w żaden sposób gorszy od artysty, gdyż musi posiadać te same umiejętności.
Artystyczne – tutaj rękodzielnik jest artystą. Tworzy w swojej głowie pomysły, szuka inspiracji i przelewa to na swoje prace. Okazuje się, że niemal wszyscy rękodzielnicy czują się artystami, ale niekoniecznie oznacza to że tak jest. Prace u rękodzielnika artysty charakteryzują się niepowtarzalnością, zwykle nie są robione na zamówienie, gdyż wizja klienta często zaburza artyzm. Tutaj ceny będą wyższe, płacimy dodatkowo za pomysł, za artyzm, oryginalność.
Czemu rękodzieło tanie nie jest, a przynajmniej być nie powinno ? ( wycinek dla klienta)
Zajmując się rękodziełem już od kilku lat, co chwilę słyszę: „czemu tak drogo?”. Są oczywiście dostępne wzory pomagające wyliczyć pracę rękodzielnika. Według mnie, odpowiedzi na to pytanie jest kilka:
» Umiejętności. Zdobywane latami, często metodami prób i błędów, mnóstwo czasu poświęcone na szlifowanie technik, często także kosztowne kursy ( w moim przypadku kursy spawania ok 10 tys. zł ). Ten czynnik nasi klienci bardzo rzadko biorą pod uwagę.
» Czas. Czasem małe rzeczy pochłaniają więcej czasu niż wielkie projekty. Niestety aby żyć z rękodzieła musimy cenić także swój czas. Najniższa krajowa za godzinę pracy to około 11.50 zł. Tak więc, nie zapominajcie że cały dzień pracy to już ok 90 zł licząc najniższą krajową.
» Materiał. Są droższe i tańsze. Jeśli jednak chcecie mieć porządnej jakości przedmioty nie narzekajcie na ceny materiału. Zawsze możecie zapytać się artysty co z czego jest wykonane. To ważne bo materiały to jedna z przewag rękodzieła nad chińszczyzną #niezchinzpolski.
» Pomysł. To każdy artysta wycenia sam, to artysta wie ile wart jest jego niepowtarzalny pomysł. Gdy idziemy z własnym projektem możemy liczyć na nieco niższą cenę własnie z tego względu. Właśnie to piękne jest w rękodziele, że wszystko może być jedyne i niepowtarzalne i warto to docenić i za to płacić.
» Eksploatacja. Nie zapominajmy że pracując nad projektami zużywamy przybory i narzędzia, a także musimy płacić za rachunki i utrzymanie pracowni. Wielu z nas pracuje w domu by zminimalizować koszty.
» Wystawienie na sprzedaż i dotarcie do Was, klientów. Niestety nie ma nic za darmo. Galerie rękodzieła kosztują, reklamowanie się w internecie i nie tylko kosztuje, a nawet prowadzenie fanpage kosztuje mnóstwo czasu. To niestety też musimy wliczyć w cenę.
Jeżeli rękodzieło i przedmioty które tworzymy są dla Was. drodzy klienci zbyt drogie to zawsze możecie kupić chińskie imitacje, ale proszę nie pytajcie już dlaczego tak drogo, bo dość dokładnie Wam to wyjaśniłem.
Artykuł zakończę cytatem z mojego fanpage Pani Gosi Kołodziejskiej:
„Rękodzieło jest dla mnie wyrobem z duszą. Czymś wyjątkowym, niepowtarzalnym którego nie można kupić w sklepie. Jest to również ogrom pracy i serca włożony w pracę rękodzielnika .Doceniłam ten „świat ” jak zaczęłam sama tworzyć. Teraz już wiem, że taka praca jest naprawdę bezcenna. „
Na koniec zapraszam do kliknięcia tutaj —> O tu!
27 lutego 2015 at 17:28
11.50 najniższą krajową? 7zł netto.
Artykuł dobry, trafny. Poleciłabym dalej, ale.. ale to 11.50. :p
PolubieniePolubienie
27 lutego 2015 at 19:02
brutto wychodzi ok 11.50 brutto oczywiście.. 🙂
PolubieniePolubienie
1 marca 2015 at 13:48
Jeśli ktoś ma własną firmę musi liczyć brutto, bo podatki same się nie zapłacą, czarny rynek to inna sprawa…
PolubieniePolubienie
29 Maj 2015 at 07:19
Super artykuł ,przyjemny w czytaniu 🙂 🙂 🙂
pozdrawiam 🙂 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
27 czerwca 2015 at 11:14
Podpisuję się obiema rękoma.
Super artykuł.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
18 listopada 2015 at 14:40
Dokładnie, zgadzam się i sama coś dobrze o tym wiem. Doskonały artykuł.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
3 Maj 2016 at 17:28
dodałabym jeszcze wystawienie na sprzedaż a przy tym kwestia fotografii – trzeba kupić aparat zrobć kurs fotografii albo przynajmniej kupić jakiś podręcznik, lub wynająć fotografa, to też koszty
PolubieniePolubienie